To dopiero początek mojej historii. Może z początku nie wyda
się wam za ciekawa. Wszystko jest odwrotne od ideału. Nic się nie układa. Jest
pełna bolesnych wspomnień i ran zadanych przez niesprzyjające życie. Jednak
kiedyś słyszałam, jak ludzie mówili, że czas leczy rany… Co jednak to życie ma
przygotowane dla mnie? Okaże się to w najbliższej przyszłości, na którą
zdecydowanie nie czekam. Boję się jej, bo może być jeszcze gorzej niż jest.
________________________________________________________________
Czytasz - komentuj!
Wstawiłam prolog na zachętę, na wzbudzenie w Was chęci na czekanie na przyszłe rozdziały i dołączanie do listy czytelników bloga ;) Jest bardzo, bardzo krótki, co chyba widać. Prawda jest taka, że nie chciałam się w nim zbytnio rozpisywać, on ma być jedynie delikatnym wprowadzeniem, a nie całą opowieścią. Więcej dowiecie się już w pierwszym rozdziale. Będzie mi bardzo miło, jak będziecie śledzili losy Laury. Więcej możecie się dowiedzieć oglądając prezentację tego bloga, w zasadzie filmik :) Oto link: http://www.youtube.com/watch?v=v4HgCph7_g4&feature=youtu.be
To jest już mój kolejny blog, ale jak napisałam w informacji zacznę go już tak na dobre, dopiero gdy zakończę ten: http://trulymadlydeeplyinlovewith1d.blogspot.com/
To jest już mój kolejny blog, ale jak napisałam w informacji zacznę go już tak na dobre, dopiero gdy zakończę ten: http://trulymadlydeeplyinlovewith1d.blogspot.com/
Buziaki .xx